Codziennik Prawdy Codziennik Prawdy
696
BLOG

Integrated System of Earthquake Control

Codziennik Prawdy Codziennik Prawdy Polityka Obserwuj notkę 10

 

Wiele osób w mailach zadaje mi pytania, na jakiej zasadzie działa ISEQC. Czytelnicy chcą znać szczegóły tego, w jaki sposób trzęsienie ziemi powstaje, jaki wpływ na możliwość wywołania tego zjawiska ma siła zawarta w samej naturze oraz, co chyba najistotniejsze, jak dużym zagrożeniem dla ludzkości może być taka broń. Postaram się pokrótce odpowiedzieć na wszystkie najważniejsze pytania.

 

Czym jest trzęsienie ziemi?

 

W skorupie ziemskiej ciągle dochodzi do silnych naprężeń skał. Trzęsienie ziemi jest zjawiskiem stricte fizycznym. Naprężenia powstają wskutek przemieszczania się fragmentów litosfery nazywanych płytami tektonicznymi. Miejsce, w którym zostają one uwolnione, nazywamy hipocentrum a fale, które rozchodzą się po skorupie ziemskiej to fale sejsmiczne.

 

Drgania a co za tym idzie rozchodzenie się fal może następować na skutek działania sił przyrody, ale także może być wywoływany przez działania człowieka. Już dawno zaobserwowano, że detonacja ładunku wybuchowego może spowodować powstanie fal. Widzieliście kiedyś film z podziemnego wybuchu bomby nuklearnej? Jeśli nie to obejrzyjcie i przyjrzyjcie się co się dzieje na powierzchni ziemi.

 

Do pomiarów drgań skorupy ziemskiej używa się sejsmografu – czyli jest to zawieszona bezwładna masa tworząca wahadło fizyczne. W ten sposób uzyskuje się bardzo dokładny zapis drgań skorupy ziemskiej. Nie pozwala nam to na uzyskiwanie wyników przyszłych – wszystkie obserwacje dotyczą aktualnych zachowań skorupy ziemskiej.

 

Energia wyzwolona w trakcie naprężeń może doprowadzić do rozchodzenia się fal sejsmicznych, które – w największym skrócie i uproszczeniu – prowadzą do naruszenia struktury skał poprzez silne drgania. To zjawisko można zaobserwować również na innych przedmiotach, gdy uwolnimy jakąkolwiek energię. Energia wyzwala ruch.

 

Jak działa Integrated System of Earthquake Control?

 

Zasada działania tego systemu nie jest skomplikowana, wymaga jednak zaangażowania najnowocześniejszej technologii. Aby wywołanie trzęsienia było możliwe, konieczne jest jednak istnienie systemu pozwalającego zaobserwować i poddać analizie naprężenia skorupy ziemskiej.

 

Najprościej to osiągnąć poprzez zastosowanie sieci satelitów geosensorycznych. Satelity te dzięki specjalnym systemom opartym na wyłapywaniu w podczerwieni zmian temperatury powierzchni ziemskiej oraz w oparciu o czujniki umieszczone w obserwowanym terenie, są w stanie na podstawie minimalnych zmian temperatury określić siłę naprężeń. Naprężenia są energią, energia zaś zamienia się w skorupie w ciepło, emitowane w małych ilościach na powierzchnię ziemi. W ten sposób można określić miejsce skumulowania energii. Jeśli w danym miejscu istnieje uskok tektoniczny, następnym krokiem jest opracowanie sposobu wyzwolenia energii.

 

Taki sposób opracowano stosunkowo niedawno – w 1998 roku zespół naukowców jednego z amerykańskich uniwersytetów ogłosił opracowanie metody wyzwalania energii z ciał stałych za pomocą skupionych promieni energii laserowej. Tak szybko jak ogłoszono odkrycie, zapomniano o nim, czy raczej zostało wyciszone. Oficjalne komunikaty podawały, że wbrew pierwszym wynikom nie udało się uzyskać pozytywnych efektów. Tymczasem nowy sposób przejęła armia.

 

Pierwotnie największym problemem było stworzenie lasera dostatecznie silnego, aby był w stanie uwolnić potencjalną energię ze skał leżących kilkadziesiąt kilometrów pod powierzchnią ziemi. Szybko jednak uporano się z tym problemem, wykorzystując „miniaturowe” reaktory oparte na fuzji energii. Dzięki temu można było stworzyć i umieścić na orbicie kilkanaście satelitów zdolnych do wyzwolenia wiązki energii.

 

Jeśli znamy miejsce naprężeń, kolejnym krokiem jest „bombardowanie” tego miejsca kilkunastoma wiązkami. Dzięki temu uzyskujemy wzrost siły naprężeń. W konsekwencji naprężenia osiągają swoje maksimum i jedynym ujściem energii może być jej całkowite uwolnienie. Właśnie w tym momencie dochodzi do trzęsienia ziemi.

 

Jakie jest zastosowanie ISEQC?

 

Na razie stosunkowo niewielkie. Aby system był skuteczny, musi być spełnione kilka warunków równocześnie:

  1. Wysoki poziom naprężeń (tego nie wywołuje się sztucznie, tak więc sama broń jest tylko katalizatorem trzęsienia ziemi, którego mogłoby nie być, gdyby natura sama mogła kontrolować ruchy skorupy ziemskiej)

  2. Istnienie uskoku w którym dochodzi do kumulacji energii

  3. Użycie wiązek w odpowiednim czasie – zbyt wczesne użycie może doprowadzić do chwilowego zwiększenia naprężeń, połączonego z rozładowaniem energii skupionej w skorupie ziemskiej

 

Aktualnie system jest cały czas dopracowywany. W przyszłości, jeśli na orbicie zostanie umieszczone co najmniej 30 satelitów o mocy porównywalnej do dzisiejszej, będzie można wywołać trzęsienia ziemi o mocy 8-9,5 stopnia w skali Richtera. Dopiero powyżej 40 satelitów jest w stanie wygenerować dostatecznie dużą moc do wywoływania trzęsień powyżej 9,5 stopni w skali Richtera.

 


 

Polecam wszystkim zainteresowanym trzęsieniami ziemi oraz geologią i tektoniką niniejszą literaturę:

 

1. „Global Tectonics”; Philip Kearey, Keith A. Klepeis, Frederick J. Vine

2. „Tectonics by Eldridge”; M. Moores, Robert J. Twiss

3. „Plate Tectonics: How It Works”; A. Cox, B. R. Hart

4. „Paleomagnetism of the Atlantic, Tethys and Iapetus Oceans”; R. Van der Voo

5. „Mechanisms of Continental Drift and Plate Tectonics”; P. A. Davies, S. K. Runccorn

6. „New Concepts in Global Tectonics”; Sankar Chatterjee, Nicholas, III Hotton

7. „Essentials of Geology, 9th Edition”; Frederick K. Lutgens, Edward J. Tarbuck, Dennis Tasa

8. „The Mapping of Geological Structures”; K. R. McClay

9. „Principles of Structural Geology”; John Suppe

10. „Crustal Evolution and Orogeny”; S. P. Sychanthavong

 

Wierzę tylko temu, co można zaobserwować. Najważniejsze są fakty. Człowiek obdarzony zdolnością logicznego rozumowania i wyciągania wniosków, może czerpać z faktów niebywały pożytek. Racjonalna analiza, z odrzuceniem mitów i teorii tworzonych pod wcześniej ustaloną tezę, pozwala nam dostrzec w Świecie prawdę - taką, jaką ona jest. Bez zbędnego fałszu i w jej czystej postaci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka